6 stycznia 2015

Recenzja: Szczotka do włosów TANGLE TEEZER

Cześć Dziewczyny! :*

Po raz kolejny piszemy wpis razem - Martyna i Edyta :) Dzisiaj mamy dla Was obiecaną recenzję szczotki do włosów, która robi furorę - TANGLE TEEZER. Zapraszamy do czytania :)

Szczotka jest Edyty. Kupiłam ją na przełomie października/listopada w Hebe.

Cena: ok. 27 zł

Dostępność: Hebe, Douglas, online.







Moje pierwsze wrażenie:

Edyta: Pierwsze moje wrażenie po użytkowaniu szczotki, było niezbyt dobre. Miałam wrażenie, że jest to przereklamowana i droga jak na szczotkę.

Martyna: Niestety nie posiadam tej szczotki, użyłam jej jedynie kilka razy, ponieważ bardzo chciałam sprawdzić ją na swoich włosach. Szczotka bardzo delikatnie współgra z włosami, co jest bardzo fajne i rozumiem to całe zadowolenie posiadaczek tej szczotki. Jednak przy moich tak długich włosach, zrobienie kucyka tą szczotką jest wyzwaniem. Dlatego podejrzewam, że nie sprawdziłaby się tak do końca dobrze u mnie.

Po dłuższym stosowaniu:

Edyta: Zauważyłam, że przede wszystkim nie ciągnie włosów. Nie ma już ich aż tak dużo na szczotce, Nie podrażnia skóry głowy. W szczotce brakuje mi przede wszystkim rączki, które są w standardowych szczotkach, zdarzyło mi się, że szczotka wypadła i narobiła hałasu rano. Na pewno cena i dostępność jest jednak na minus. Zebranie włosów ze szczotki nie jest takie łatwe ręką, ze względu na to, że tych plastikowych kołeczków, które rozczesują nasze włosy jest bardzo dużo, to wplątane tam włosy potrafią pozostać i trzeba użyć np. pęsety, wykałaczki aby je wyjąć. 

Martyna: Ja nie wypowiem się, ponieważ nie używałam dłuższy czas tej szczotki.

Ogólna ocena:

Edyta: Na minus cena, dostępność. Jednak ogólnie mówiąc szczotka robi dobre wrażenie, brakuje mi czasami zwykłej standardowej szczotki z rączką. Jednak korzystałam kiedyś ze szczotki Martyny, która jest przeznaczona do czesania włosów długich, czyli główka szczotki jest szeroka i prostokątna oraz ma rączkę i jak dla mnie jest lepsza i wybrałabym na obecną chwilę szczotkę Martyny. Gdybym miała teraz możliwość wypróbowania TANGLE TEEZER i szczotki Martyny, ocena byłaby bardziej wiarygodna, bo możliwe że z biegiem czasu jakoś zaczęłam ją idealizować. Mimo wszystko uważam, że TG jest trochę przereklamowany - co oznacza, że reklama działa, bo ją kupiłam.

Edyta: 6/10 pkt.

Szczotka Martyny

Buziaki! :*

E&M

21 komentarzy:

  1. Mam od jakiegoś czasu, ale uzywam sporadycznie, jak dla mnie bez rewelacji, troche za bradzo przylizuje włosy i jak dla mnie za bardzo szarpie... raczej nie polecam dziewczynom z cienkimi i delikatnymi włosami.musze wypróbowac szczotke z włosia dzika:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam TT, pokochałam od pierwszego użycia :). Gdy kiedyś zostawiłam ją u teściów i musiałam czesać się szczotką z dzika byłam załamana, bo strasznie mi potargała włosy :(, przy TT nic takiego się nie dzieje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem ogromną fanką TT ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam szczotkę TT w wersji kompaktowej. Służy mi już kilka lat i jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja także mam tą szczotkę i jestem bardzo z niej zadowolona, jest najlepszą szczotką jaką do tej pory miałam, może cena jest niezbyt zachęcająca ale takie lekkie, nie puszące się rozczesywanie włosów jest jak dla mnie na duży plus ;)
    Ps: Dziękuję za dodanie mnie do listy czytelniczej, to dla mnie na prawdę dużo znaczy i jest bardzo miłe ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie cena tej szczotki jest zbyt wygórowana :) Moja siostra ją ma, fakt dobrze rozczesuję włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba jest przereklamowany, bo ja o niej marzę - pomimo iż posiadam podróbkę z Biedronki, to marzę o oryginalnej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi było łatwo zrobić kucyka, łatwiej niż tradycyjną szczotką, a włosy mam również długie (do tyłka prawie ;)). Jestem tymi szczotkami zachwycona, od kiedy kilka lat temu kupiłam na allegro. Teraz mam już trzecią. Ale każdy ma swoich ulubieńców. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tę szczotkę i u mnie sprawuje się lepiej niż tradycyjne. Do zrobienia kucyka nigdy nie używam szczotek, więc nie zauważam różnicy. Uwielbiam za to robić nią masaż głowy. Teraz nawet czesanie włosów zaraz po umyciu jest przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta szczotka od dawna mnie kusi :) Jest tak chwalona :)

    Obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Używam jej od kilku miesięcy na przemian ze zwykłą szczotką oraz z Biedronkową wersją i jak dla mnie TT jest przereklamowana :P Fakt robi masaż skórze przy czesaniu,ale nie jest tak wygodna jak zwykła. Więc rano jej nie używam,bo potrafi wypaść z ręki ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Od dawna marzy mi się ta szczotka :)

    Obserwuje i zapraszam http://todoarmo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dla mnie to trochę przereklamowany gadżet. Ja czeszę włosy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębaki i dla mnie jest idealny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wpadłam na tę recenzję oraz bloga całkiem przypadkiem. Jestem zszokowana. Pomijam już jakość samej treści, ale mam wrażenie, że spóźniłyście się z recenzją o lata świetlne. Szczotka jest już na tyle rozreklamowana, że nie potrzebuje (a może potrzebuje?) dodatkowych recenzji. Sama szczotka jest genialna, i kwota może była wysoka, ale to parę lat
    temu, kiedy z przesyłką trzeba było zapłacić 50zł czasami nawet i więcej (oczywiście nie zapominając, że mało osób jeszcze o niej wiedziało w Polsce). W tej chwili ceny są na tyle konkurencyjne, że jeśli ktoś pisze, że cena jest wysoka to chce mi się śmiać. Cienkie włosy? Z moimi radzi sobie rewelacyjnie, kiedyś miałam cienkie oraz napuszone włosy, teraz tylko cienkie dzięki tangle teezer. Jednak kilka lat używania tej szczotki non stop sprawia, ze trzeba ją wymienić, nie jest już tak skuteczna jak kiedyś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma na celu pisania recenzji produktów, które są nowością. Widocznie jesteśmy bardzo zacofane, że dopiero teraz trafiłyśmy na szczotkę TT, ale to nie jest dla nas powód, aby nie napisać o niej. Widocznie myli Ci się troszkę reklama z recenzją, skoro mówisz, że jest rozreklamowana i nie potrzebuje recenzji. Recenzja to nie jest reklama produktu, a jedynie ocena. Więc mogę ocenić w każdej chwili produkt z którym się spotkałam. To czy coś jest dla kogoś drogie lub tanie to już indywidualna kwestia - dla jednej osoby będzie ona droga, dla innej tania. Nie rozumiem Twojego oburzenia, ja spotkałam się już z kilkoma osoba dla których szczotka TT nie jest żadną rewelacją. Każdy ma inne włosy i na każdego ona będzie działać inaczej, więc jedni będą zadowoleni inni nie. Fajnie, że tak Ci odpowiada TT, ale nie każdy powie to samo. Szkoda, że komentowane z konta anonimowego.
      Pozdrawiam, M.

      Usuń
  15. lubię tą szczotkę, pomimo tego, że to rzeczywiście jest już trochę na rynku, a jej cena duuużo spadła co do jej wartości. Zapraszam do mnie i do wzajemnej obserwacji www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja razem z siostra kochamy te szczotkę :) Jest boska :) nie wyobrażamy sobie czesani włosów czymś innym :)

    OdpowiedzUsuń
  17. I like your blog!!!
    would you like to follow each other? let me know...I always follow back.
    Besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Także stosuję ją z moją młodszą (o sporo lat :P) siostrą :D Mimo tego, że tyle Nas różni, obie ją uwielbiamy

    OdpowiedzUsuń
  19. mam TT w wersji kompaktowej oraz Aqua Splash, szczotak ogolnei fajna ale wg mnie też przereklamowana. Na moich dlugich, gęstych i plączących się włosach równie dobrze, o ile nie lepiej spisuje się grzebień z dużmi zębami :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Gdy natknęłam się na recenzje tej szczotki w necie zastanawiał się nad kupnem, teraz wiem, ze byłby to błąd. Mam długie włosy i nie wyobrażam sobie szczotki bez rączki, a z ktorej wlosy muszę wyjmować wykałaczka- koszmar. Dzięki za rzetelną opinię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy, że zostawiasz swój komentarz u nas :)
Postaramy się odwdzięczyć :)
I oczywiście wpadaj do nas częsciej! :)