30 listopada 2014

Co śmieszy facetów w naszym wyglądzie? Na podstawie moich doświadczeń...

Cześć Dziewczyny! :*

Tutaj Martyna :) Troszkę po raz kolejny zaniedbałam blog. Może nie do końca mogę powiedzieć, że pochłonęły mnie studia, ale jakoś dziwnie przeżyłam ten tydzień. Tak jakbym nie miała czasu dla siebie, nie umiem Wam tego wytłumaczyć, chyba po prostu nie miałam na nic ochoty :) Ale postanawiam poprawę! Jakiś czas temu na naszym Facebook'u obiecałam Wam wpis o tym co śmieszy faceta w wyglądzie kobiety... Ja opiszę Wam wszystko na podstawie swoich doświadczeń i może na koniec dorzucę kilka fantów z zasłyszenia lub to co Wy napisałyście na Facebook'u :) Zapraszam do czytania! :) I oczywiście czekam w komentarzach na to co śmieszy Waszych facetów!




Postanowiłam, że aby ominąć jak najmniej zacznę od góry :)

KOK

Czyli to co w ostatnich latach u nas kobiet było kompletnym hitem :) Kok, a dokładniej kok z wypełnieniem, które można kupić w prawie każdym sklepie. Ja będąc w Londynie kupiłam taki w Primarku za 1 funta i zadowolona chciałam wypróbować swoją nową fryzurę. Pierwsze kilka razy kiedy chodziłam po domu w tym koku, mój chłopak łapał mnie za niego i mi go specjalnie rozwalał, abym w tym nie chodziła :P Oczywiście wkurzało mnie to, ale szłam do łazienki i robiłam nowy :P Mówił, że wyglądam okropnie :P Ale z czasem zaakceptował to i już mi nie dokuczał :P

HENNA BRWI

Mój chłopak nigdy nie widział mnie w chwili, gdy robiłam sobie hennę. Do czasu, aż postanowiłam zrobić Wam o tym notkę :) Widziałyście w notce i pewnie większość z Was o tym wie, że gdy henna jest na brwiach jej kolor jest bardzo intensywny. Mój chłopak w tamtej chwili myślał, że właśnie takie będę mieć teraz brwi i powiedział "I co będziesz mieć teraz niby takie brwi?!?!" Wielce oburzony! :P Oczywiście nie wierzył w moje przekonania, że tak się nie stanie i powiedział coś w stylu, że wymyślam swoje głupoty i robię sobie krzywdę. Oczywiście po całym zabiegu zaszłam do niego i powiedziałam ''I co? Tak strasznie wyglądam?" Odpowiedział, że normalnie :P


Zdjęcie, które robiłam przygotowując wpis dla Was o hennie brwi.


MASECZKI

Dopóki robiłam sobie maseczki, których kolor był biały i mój chłopak myślał po prostu, że to krem do twarzy, można powiedzieć, że prawie się nie śmiał :P Coś tam powiedział, ale zazwyczaj nie zwracał na to uwagi. Do czasu, aż przyszło mi testować glinkę marokańską, która kolorem przypomina błoto jak i konsystencją :P Pierwszy komentarz - pewnie Ci wypali twarz ta maseczka, drugi komentarz - wyglądasz jak świnia co się w błocie wytarzała :P A później namiętnie komentował moją cerę po tej maseczce, że jest zaczerwieniona i pewnie coś mi się dzieje :P

Testuję glinkę marokańską :)


ZBYT DUŻA ILOŚĆ MAKIJAŻU

Tutaj chyba nie ma co się dużo rozpisywać :P Mimo, że rzadko zdarza mi się przesadzić z makijażem to nawet kiedy nie przesadzę to uda mi się usłyszeć różne komentarze. Nawet wtedy kiedy mój makijaż jest OK, a jedynie jest intensywniejszy niż na co dzień. Wszystko oczywiście zależy od humoru faceta :P Bo raz mi powie, że wyglądam super, pięknie itp. A kiedy chce mi dogryźć po prostu mówi, że się wyszpachlowałam i abym uważała bo mi tynk poodpada i czy nie potrzebuje szpachli :P A no i oczywiście, że będzie pewnie musiał mi pomagać zdrapywać tą "szpachlę" ze mnie :P

FUTRZANA KAMIZELKA

Mój ostatni zakup. Futrzaną kamizelkę chciałam już 2 lata temu, powstrzymywałam się ze względu na to, że mój chłopak ciągle mi powtarzał, że wyglądam w niej okropnie, jak stara baba itd. I nie wiem jak to się stało, ale ostatnio to zaakceptował, tak po prostu nic już nie mówi, a ja spokojnie mogę w niej chodzić :P Nawet zdarza mu się powiedzieć, że wyglądam ładnie! Ale za to mam dla Was informację. Edycie bardzo się podoba moja kamizelka i mówiła swojemu mężowi, że też chciałaby taką i oczywiście co usłyszała - nie ma takiej opcji. :D

Taka tam focia w lustereczku w windzie, a co tam! Przejadę się mimo, że mieszkam na 1 piętrze!


BUTY EMU, KOTURNY, KALOSZE, EASY TONE

Buty, których jego zdaniem nie powinnam nosić i są okropne! Fakt na buty EMU się nie zdecydowałam, niby są wygodne, ale nad ich wyglądem można dyskutować :) Koturny, podobno w nich wyglądam wtedy jak koń z kopytami :P Ale! Posiadam jedną parę, którą kupiliśmy razem i mu się podobałam w nich :) Kalosze - nie ma co dużo komentować, ja po prostu słyszę ''No weź! Nie będziesz w filcach chodzić!" No i buty sportowe Reeboki Easy Tone, które kupiłam kilka lat temu w Londynie, kiedy to był na nie szał :) I muszę mu przyznać rację, wyglądają nieciekawie, strasznie są niewygodne jak dla mnie i ostatnio przez nie rozwaliłam sobie nogę, bo tak mnie obcierały.

Zadowolona z wyjścia na siłownię postanowiłam się sfotografować! I uwiecznić nieszczęsne buty, które spowodowały, że prawie się wykrwawiłam na bieżni! (Żartuję, obtarłam sobie okropnie nogę, że do tej pory mam strupa!)


CEKINY, BROKAT ITD.

Sama również, nie przepadam za tak zdobionymi ubraniami, butami i dodatkami. Jak dla mnie wygląda to czasami bardzo tandetnie, a mój chłopak wtedy komentuje wygląd takiej Pani, że "ubrała się na sylwestra" :D

KOMBINEZON PIŻAMA

I to jest ostatnio hit mój i Edyty! Kupiłyśmy sobie takie wdzianka, aby latać w nich po domu, bo są cieplutkie i mega wygodne! I na zimowe wieczory w sam raz! No i od razu Wam się pochwalę, że pierwsze komentarze były w stylu "O matko, co Ty kupiłaś", "Na pewno nie będziesz w tym chodzić po domu" itd. :P Pierwszy raz jak mnie zobaczył w moim różowym kombinezonie śmiał się, ale później jednak stwierdził, że wyglądam słodko, bo wyglądam jak różowa świnka haha :P

Dla przypomnienia foteczka z Edi, z naszego PIŻAMA PARTY :)


Na naszym blogu, nasza czytelniczka Anna napisała, że facetów śmieszą luźne koszule u kobiet, bo twierdzą że to piżama! :)

A co śmieszy Waszych facetów? Czekamy na Wasze komentarze! :) Zapraszamy do nas na facebook'a i instagram! To tam jesteśmy codziennie! :) Bardzo dużo zdjęć, które publikujemy tam nie ukazuje się na naszym blogu, dlatego zapraszamy :)

http://facebook.com/giftforsister
http://instagram.com/giftforsister

Mam nadzieję, że dobrze się Wam czytało ten mój luźniejszy wpis :)

Buziaki! :*

M.

11 komentarzy:

  1. mój obrał taktykę że albo coś pochwali albo przemilczy. Efekt jest taki że większą część przemilczy :D a jak się zapytam "no i jak??/" to zawsze słyszę "eee, ładnie " :) i weź tu polegaj na opinii faceta który nawet nie odróżnia sukienki od spódniczki :)
    Z pozdrowieniami :) hihih

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś czuję, że Nasi faceci dogadaliby się świetnie ! :D
    Ja chyba swojego popsułam, bo odkąd jest ze mną zwraca uwagę na dziewczyny, które nakładają łopatą fluidy, mają wymalowane brwi na pół twarzy, albo nie ogolone nogi :O Mogłabym tak bez końca wymieniać! czasem to zabawne, gdy mnie w sklepie szturcha i mówi : "Patrz widziałaś jakie miała paznokcie ?! Ty zrobiłabyś Jej ładniejsze ;)"
    Na szczęście ja staram siebie mieć umiar w makijażu i ubiorze, ale mi też potrafi grzecznie zwrócić uwagę, że nie wybieramy się na Sylwestra ;)
    Świetny post ! Więcej takich :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój śmieje się z butów Emu i ze szpilek na platformie, bo mówi, że wyglądają jak końskie kopyta. Do tego śmieje sie jak widzi kobietę w skarpetach i mokasynkach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawdę mówiąc mój taki sam...Kochanie jak wyglądam...no ładnie. Raz pamiętam jak miałam papiloty na noc, zobaczył mnie rano i powiedział o matko to Ty... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha dzisiaj jeszcze akurat zalożyłam jeansy, marynarkę casual i rozpuściłam włosy (jechaliśmy na obiad do rodziców). Na co mój małżonek przekręcił głowę i stwierdził że wyglądam jak czarownica w tych rozpuszczonych włosach ! :) Love it !! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiamy Twojego faceta :) niezłe teksty mu wychodzą :) Hihihi :P
    Mój mąż nie lubi/śmieszy go to jak mam mocno pomalowane usta... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hehe :) ah ci mężczyźni zawsze mają coś do powiedzenia:) Mój ciągle coś komentuję, za dużo tego by wymieniać :)

    http://dlaniejdlaniego007.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Super wpis, mój mąż śmieje się z maseczek algowych i skarpet nawilżających:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałyście nominowane do Liebster Blog Award 2014 (szczegóły na http://ladyinblack69.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award-2014-nominacja.html)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mojego mężczyznę najbardziej śmieszą właśnie koki, a maseczki w ogóle mu nie przeszkadzają, ostatnio pozwolił nawet sobie takową nałożyć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hehe zabawny wpis, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy, że zostawiasz swój komentarz u nas :)
Postaramy się odwdzięczyć :)
I oczywiście wpadaj do nas częsciej! :)