Cześć Dziewczyny! :*
Tutaj Martyna :) Po miesięcznej przerwie mam w końcu dla Was wpis :) Na instagramie pojawiły się zdjęcia lodów, które próbowałam zrobić na wzór znanych wszystkim lodów z McDonald's - McFlurry :) Zapraszam do zapoznania się z przepisem :)
Ze względu na to, że uwielbiam lody z McDonald's - McFlurry, pewnego razu postanowiłam zrobić je sama :) Nie wyszukiwałam w google przepisów, jakoś sama wpadłam na ten pomysł, wiec nie wiem jakie przepisy możecie spotkać w internecie, ale z tego przepisu lody wychodzą przepyszne i smakiem bardzo zbliżone do lodów z McDonald's :)
Czego potrzebujemy:
- Lody, ja wybieram lody Algida Śmietankowe, polecam smak śmietankowy, bo cała reszta czyli bakaliowe, waniliowe itd. odbiegają bardziej smakiem od naszego klasycznego McFlurry :) cena ok. 10 zł / 1 litr
- Mleko, ze względu na to, że McFlurry mają bardziej płynną konsystencję niż klasyczne lody :) cena ok. 2,5 zł / 1 litr
- Mleko zagęszczone w tubce, zawsze wybieram polewę karmelową do McFlurry dlatego też mleko zagęszczone wybieram o smaku karmelowym/toffi ale to już kwestia gustu :) Kiedyś próbowałam zrobić McFlurry z krówkami, ale to była kompletna porażka :) Krówki stwardniały i nie dało się jeść :) Oczywiście wcześniej je rozpuściłam i wyszło jak wyszło :) Cena ok. 3 zł / tubka
- Batony, w zależności od tego jaką posypkę chcecie mieć w swoich lodach ja wybrałam baton Lion i KitKat na jedną porcję czyli szklankę lodów wykorzystujemy ok 1/2 lub 3/4 batona oczywiście możecie wybrać M&M'sy lub cokolwiek innego, cena ok. 2 zł / 1 sztukę
Dodatkowo:
- tłuczek do schabowych do potłuczenia batonów
- mikser do wymieszania lodów z mlekiem
Sposób wykonania:
- Lody przekładamy do pojemniczka w którym będziemy miksować lody z mlekiem, mleka dodajemy tyle aby lody miały konsystencję masy :) Oczywiście im więcej dodacie mleka tym bardziej płynne staną się lody :)
- Wymiksowane lody z mlekiem przekładamy do pucharków/szklanek :)
- Batony wrzucamy do woreczków foliowych, lub też zostawiamy je w opakowaniu, ale owijamy je ręcznikiem lub czymś innym, zabezpieczamy przed tym aby baton nie roztrzaskał się na wszystkie strony i kruszymy go uderzając w niego tłuczkiem do schabowych :)
- Baton rozkruszony wsypujemy do pucharków z lodami
- Z tubki wyciskamy polewę karmelową :)
Wszystko możemy wymieszać łyżką :) Proste? Proste! A jakie pyszne!
Oczywiście smak lodów, posypka, polewa - to wszystko kwestia gustu :) Ja jednak szukałam smaku najbardziej zbliżonego do lodów z polewą karmelową i posypką lion/kitkat :)
Mam nadzieję, że chociaż jedna z Was skusi się na przepis!
Smacznego!
Buziaki! :*
M.
mmmm.. głodna jessstem!!! :) brzmi pysznie
OdpowiedzUsuńWydaje się łatwe i pyyyyszne! Muszę koniecznie wypróbować Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńWow, super przepis. Z pewnością wykorzystam. Już sobie zapisałam.
OdpowiedzUsuńJak przyjdzie ciepła wiosna, bo wtedy zaczynam jeść lody ;) to wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę jedzenia z McDonalda. Podobnie jak i z innych fast foodów. A lody domowe wyglądają fajnie i gdyby nie to, że obiecałam sobie ograniczać słodycze, to już pobiegłabym do sklepu po składniki :-)
OdpowiedzUsuńSmaka mi narobiłaś, aż chyba jutro je zrobię :D.
OdpowiedzUsuńale kusisz tymi lodami :)
OdpowiedzUsuńWierze, że są pysznnnneeeee :)
OdpowiedzUsuńMój synuś będzie zachwycony ( ja z resztą też ) :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem co jutro zrobimy na deser :D
OdpowiedzUsuńWypróbowałam i wyszły boskie :), chyba staną się moim ulubionym deserem :D.
OdpowiedzUsuńPs. Co do wyjazdu do USA to trochę o nim pisałam w poście podsumowującym rok 2014, jeśli macie ochotę trochę poczytać to zapraszam tutaj: http://www.whitechocolateflower.blogspot.com/2015/01/podsumowanie-roku-2014.html
Omnomnom, uwielbiam te lody <3
OdpowiedzUsuńOmnomnom, uwielbiam te lody <3
OdpowiedzUsuń